Wojskowi z korpusu szeregowych przechodzą egzaminy wstępne do Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych.
Miejsc jest 200, a o tym kto je zajmie, zdecydują wyniki testów teoretycznych i praktycznych. - Po egzaminach żołnierze wrócą do swoich jednostek, najlepsi wrócą we wrześniu - mówi starszy chorąży Marcin Szubert.
"Kurs będzie trwał pół roku i przez ten czas żołnierz będzie zdobywał wiedzę i umiejętności niezbędne do dowodzenia w przyszłości drużyną albo załogą. Jest to ten pierwszy stopień podoficerski, stopień kaprala. Jeśli na tym stopniu dowodzenia coś nie zadziała, to żadna operacja, misja czy zadanie - nie zostanie wykonane".
Na egzaminy wstępne do Poznania przyjechali żołnierze z całego kraju. Testy potrwają do piątku i zakończą się rozmowami kwalifikacyjnymi.
Michał Jędrkowiak