Agnieszka Kozłowska-Rajewicz podkreśla, że unijny przepis zmieni kilka polskich przepisów. Przede wszystkim policja będzie mogła usuwać z domów sprawców, a nie ofiary przemocy - jeszcze przed wyrokiem sądu. Takie przepisy już są wprowadzane.
Jednym z takim miejsc jest Środa Wielkopolska, gdzie policja współpracuje z prokuraturą. Konwencja antyprzemocową umożliwia też ściganie gwałtu z urzędu i wprowadza pojęcie przemocy ekonomicznej. Nakazuje też zwalczanie uprzedzeń i zwyczajów, które są oparte na idei niższości kobiet. Chodzi o budzącą kontrowersje płeć społeczno-kulturową. Jak mówi Kozłowska-Rajewicz, tradycja nie może usprawiedliwiać przemocy. - Obyczajem nie można usprawiedliwiać przemocy. Konwencja mówi przede wszystkim o zwalczaniu stereotypów i oto toczył się walka. To nie jest tak, że rola kobieta i mężczyzny - wyobrażona społecznie, wynika z urodzenia. Tutaj nie ma o czym dyskutować i mówić, że są zawody męskie i kobiece - dodaje.
Polska jest 11 krajem, który ratyfikował konwencję. Przestrzegania jej zapisów ma pilnować międzynarodowy zespół ekspertów Grevio. Na razie nie wiadomo, czy w jego skład wejdzie przedstawiciel Polski.
problematyką INVITRO ,a moralność świecka zajmuje się problematyką
ANTYPRZEMOCOWĄ w RODZINACH KATOLICKICH .
-I na tym polega równowaga w przyrodzie ...
znaczy się aby Bóg przestał krzyczeć i się gniewać na obu
małżonków ,gdyż to zalicza się do przemocy w rodzinie !