Profesor Bartoszewski był więźniem Auschwitz, żołnierzem Armii Krajowej. Działał w Polskim Państwie Podziemnym. Walczył w Powstaniu Warszawskim. W III RP był ministrem spraw zagranicznych i senatorem. W lutym skończył 93 lata.
Władysław Bartoszewski zmarł nagle w piątek.
wypowiedzi "MIniSTRZA" w której opowiedział iż kiedy opuszczał
Warszawę po Powstaniu to ujrzał Żołnierzy podpalających kamienice
których nazwał Barbażyʼncami.
A potem po wielu latach było bardziej swojsko ,
z biehgiem lat ludzie zmieniają się diametralnie .
Dlatego mamy te wspólne związki ,gdyż są takie same
zainteresowania !
Tylko proszę niezapomnieć że TAK SAMO ..., NIE OZNACZA TO SAMO!
Spraw Zagranicznych ?
Inna prosta sprawa. Za komuny było może 25 mln dorosłych Polaków. 15 milionów stanowili ludzie do 18 roku życia. Ilu z tego walczyło aktywnie z komuną? 100 tys? Może 200 tys? Reszta siedziała cicho, kupowała Malucha i jechała na wczasy FWP. A teraz mówimy, że cała Polska konspirowała przeciwko komunie. Nie, nie konspirowała. Ale Bartoszewski - ciągle działał i wspierał opozycję, współpracował z RWE i dlatego został internowany. Twój ojciec - użytkowniku "JA" był internowany? Czy siedział spietrany i w domeczku i zza firanki oglądał czołgi na ulicy?
Niech się nazywają profesorami byle tylko nie nauczali .