NA ANTENIE: Klasyka na bis
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kto odpowiada za makabryczną śmierć człowieka w windzie?

Publikacja: 29.08.2019 g.12:41  Aktualizacja: 30.08.2019 g.11:07 Sandra Soluk
Poznań
Kilkadziesiąt godzin po tragedii spółdzielnia obwinia jego samego. Ekspert jest sceptyczny.
rataje wypadek osiedle piastowskie mężczyzna wpadł do szybku - Sandra Soluk
Fot. Sandra Soluk

Wczoraj 76-letni mężczyzna spadł z 11 piętra do szybu windy na osiedlu Piastowskim w Poznaniu. Ciało zostało znalezione przez policję, którą zaalarmowała zaniepokojona nieobecnością bliskiego rodzina. Rzeczniczka spółdzielni mieszkaniowej, Julia Tritt, zakłada, że 76-latek zaciął się w windzie i postanowił sam się z niej wydostać.

Najprawdopodobniej możemy powiedzieć, że ten mężczyzna jadąc windą, która uległa awarii i która zatrzymała się między piętrami, próbował niestety samodzielnie wydostać się z windy, nie czekając na przyjazd firmy konserwującej.

Maciej Zagrobelny - rzecznik Urzędu Dozoru Technicznego mówi radiu Poznań, że otwarcie drzwi od wewnątrz jest możliwe, ale wymaga dużej siły. Według niego mężczyzna spadł z 11 piętra, a dźwig zaciął się właśnie na tej wysokości.

Między 12 a 11 piętrem. Z zewnątrz drzwi może otworzyć tylko konserwator za pomocą specjalnego klucza, natomiast jeśli chodzi o stronę wewnętrzną, nie ma generalnie możliwości otwarcia drzwi od strony wewnętrznej, natomiast przy jakimś błędzie, uszkodzeniu tego dźwigu, taka sytuacja mogła nastąpić przy użyciu siły, aczkolwiek trzeba się wykazać dużą siłą, aby te drzwi rozeprzeć.

Maciej Zagrobelny podkreśla, że drzwi windy mają specjalne zabezpieczenie, które nie pozwala na ich otwarcie, jeśli nie ma za nimi kabiny. Dodaje, że takiego zabezpieczenia nie da się zdjąć, nawet w trakcie serwisowania. Wiadomo, że winda w dzień tragicznego wypadku zepsuła się trzy razy.

Przyczyny wypadku będzie wyjaśniała prokuratura, specjalną komisję powołał też Urząd Dozoru Technicznego.

http://radiopoznan.fm/n/z52S2j
KOMENTARZE 3
Michal Zielinski
Michal Zielinski 30.08.2019 godz. 07:58
To karygodne zeby takie windy byly jeszcze w uzytku. Boze ile to lat od komunistycznego wynalazku?
Alan Calvert
Alan Calvert 29.08.2019 godz. 19:07
Może i windy mają zabezpieczenia, ale nie zawsze te zabezpieczenia działają. Mieszkam w bloku na Orła Białego i niejednokrotnie mi się zdażyło że otwierając drzwi od windy (na 10 piętrze) windy nie było na przystanku. Tak samo liczne awarie starych wind i ich zatrzymywanie się pomiędzy piętrami nie stwarza z reguły żadnego problemu by otworzyć drzwi od windy zarówno z wewnątrz jak i z zewnątrz. Zgłaszałem takie sytuacje wielokrotnie do Spółdzielni ale po naprawie usterki pojawiają się ponownie, wiec pier*olenie UDT że takie sytuacje są niemożliwe można włożyć między bajki! Mam zdjęcia i filmiki z takich niebezpiecznych sytuacji!
As 29.08.2019 godz. 15:07
Zdaniem po-ko winna PiSu. Bo tak gdyby nie dostał 13 emerytury, to by nie miał za co zrobic zakupow, bo gdyby nie miał tańszych leków to by po nie być może nie szedł...