Mieszkańcy potem... skarżą się na bałagan.
- Raczej nie jest to ładne i nie powinno tak być. Przeszkadza to, co zrobimy, jak nie odbierają, nic nie zrobimy, trudno się mówi - komentują mieszkańcy.
Jak mówi zastępca prezesa zarządu spółdzielni Jeżyce, Marek Mikołajczyk, wywóz takich śmieci to odpowiedzialność związku GOAP.
- Wywóz jest raz w miesiącu, to jest stanowczo za mało. My, jako spółdzielnie mieszkaniowe, informowaliśmy GOAP, o tym, że conajmniej dwa razy w miesiącu powinny być wywozy takich gabarytów. Raz przyjadą na początku miesiąca, raz przyjadą na końcu miesiąca i to już jest dwa miesiące - mówi Mikołajczyk.
W GOAP-ie otrzymaliśmy informację, że nie ma planów, aby wywóz śmieci wielkogabarytowych odbywał się częściej. Taki wywóz dotyczy jednak tylko odpadów, które stoją bezpośrednio przy koszach. Jeśli meble zostały porzucone w innych miejscach, należy sprawę zgłosić Straży Miejskiej. Darmowy wywóz śmieci wielkogabarytowych spod bloków to przywilej. Mieszkańcy domów jednorodzinnych muszą pozbywać się starych mebli na własny koszt, odwożąc do punktów PSZOK.