Zwierzę znajdowało się w studni przykrytej kamieniem. Szczekającego psa znalazł przechodzący w tym miejscu trener Warty Poznań Tomasz Bekas. Razem ze swoim ojcem próbował pomóc. Okazało się jednak, że konieczna jest fachowa pomoc straży pożarnej.
Strażacy wydobyli psa. Zwierzę trafiło do weterynarza w Mosinie. Jest wychudzony, ale pod okiem specjalistów, którzy o niego dbają, wraca do zdrowia. Stan jego jest dobry, nie miał robaków.
Pies jest bardzo żywy i wraca mu wiara w ludzi. Ma około pół roku. Weterynarz stwierdził, że w przeszłości był prawdopodobnie bity.
Trener Tomasz Bekas oraz działacze Fundacji Animal Security zwracają się o pomoc do osób, które mogą pomoc w znalezieniu sprawcy. Szczególnie o pomoc proszą mieszkańców Owińsk, Czerwonaka i okolic, ponieważ stamtąd najprawdopodobniej pochodzi psiak.
Jacek Kosiak/jc/int