NA ANTENIE: BAKER STREET (ORYGINAL)/GERRY RAFFERTY
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Las, ludzie, motocykle i quady

Publikacja: 08.04.2016 g.12:15  Aktualizacja: 08.04.2016 g.15:39 Jacek Butlewski
Poznań
Wiosną chętniej zaglądamy do lasu. Niestety, niektórzy do tego lasu... wjeżdżają.
Geofizyka działała w lesie - Adam Michalkiewicz
/ Fot. Adam Michalkiewicz

Henryk Borowski, zastępca dyrektora Zakładu Lasów Poznańskich mówi, że miejsca, w których nielegalnie pojawiają się motory, są leśnikom doskonale znane. Problem z motocyklami i kładami ma też Wielkopolski Park Narodowy. - Motocykle mają bardzo szkodliwy wpływ np na leśne drogi - mówi Henryk Borowski. Motocykliści łamią prawo i dobrze się bawią, a cierpią na tym inni użytkownicy lasów.

Według ustawy pojazdy silnikowe mają zakaz wjazdu do lasów. Zakaz nie dotyczy tylko tych dróg biegnących przez las, które są przeznaczone do ruchu takich pojazdów - taką drogą jest np. popularna grajzerówka w Wielkopolskim Parku Narodowym.Drogi drogami, ale po duktach leśnych na pewno jeździć nie wolno, tymczasem właśnie tam pojawiają się motory, skutery i quady. - Walka z nimi to jak walka z wiatrakami - przyznają leśnicy.

- Policja zna problem rozjeżdżania lasów - Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Problem jest trudny do rozwiązania. Policja prosi ludzi, by zgłaszali wszelkie takie przypadki.

Grzegorz Dębiński należy do działającego w Luboniu klubu motocyklowego Szkielet. Wie, że wjeżdżanie do lasu motocyklami czy quadami jest zabronione. Łamiących w ten sposób przepisy nie usprawiedliwia. Ale jak mówi - motocykliści szukają w lesie przygody, adrenaliny. Jak dodaje - brakuje w Polsce miejsc, w których można by się wyszaleć i to legalnie.

Czy organizacje motocyklowe próbują walczyć z problemem rozjeżdżających lasy? 

Czy zdarzyło się Państwu zapewne spacerować po lesie i nagle, gdy nieoczekiwanie pojawił się motor lub quad. Czy hałas i zapach spalin przeszkadza? Czy zgłaszaliście Państwo policji lub straży miejskiej przypadki rozjeżdżania lasów? Jak można skutecznie zapobiegać rozjeżdżaniu lasów?

http://radiopoznan.fm/n/h1f5Em
KOMENTARZE 10
cz'ytacz 08.04.2016 godz. 15:15
Mój wyczerpujący i pełen prozy życia tekst przed chwilą został zabrany przez
niekwestionowane ofiary własnej bezmyślności z w/w problematyki w RM.
Dlatego z pryczyn technicznych ( przeciążone ramię i dłoʼn oraz oczy ) postaram się
kolejny raz wykaligrafować tekst na powyższy temat w (nieprawidłowa stylistyka>)
W PÓŻNIEJSZYM TERMINIE.
zielony 08.04.2016 godz. 14:20
Do bubu 820 : przez Zielonkę jeżdżą same czarne owce i na dodatek barany , wiem bo miałem wątpliwą przyjemność z kilkoma porozmawiać. Mam masę materiału A/V i paluchem mogę wskazać garaż i właściciela sprzętu ale władze "nie mają środków do ścigania...." i nie są wogóle zainteresowane tematem. Jazda na fullgazie i na stojaka przez wieś to niezły lans ale czy moje dwie córki muszą się budzic z płaczem przy każdym spacerze przez las w stronę Dabrowki Kościelnej w każdy weekend? Wtedy mam czas dla rodziny a i tak nie mogę go spędzić jakbym chciał. Szkoda.
bubu820 08.04.2016 godz. 14:00
Proszę zobaczyć jakie tony śmieci zostawią po sobie Ci bezbronni biedni spacerowicze, a najwięcej podnoszą głos zazdrośnicy których nie stać na taki sprzęt. Oczywiście zdarzają się czarne owce wśród quadowców którzy nie umieją uszanować innych osób wypoczywających w lesie. Ale skoro zatrzymuje się kierowców pod wpływem alkoholu na drogach publicznych, to tez trzeba byt było zakazać wszystkim jezdzić autami.
Sam 08.04.2016 godz. 13:00
Oczywiście nie można pozwolić na to aby użytkownicy pojazdów spalinowych (Motocykli, quadów) zagrażali innym użytkownikom lasów. Sytuacja z wjazdem pojazdem spalinowym do lasu jest jasna, jest zakaz karany mandatem w wysokości 50 do 500 PLN. Jeśli użytkownik dopuścił się niszczenia upraw leśnych, zagajników, ostoi zwierzyny etc. może podlegać karze grzywny w wysokości do 5000 PLN. Wjeżdzający do lasu dobrze wiedzą jakie są konsekwencję takiego wjazdu.
Dużo większe szkody w lasach wyżądzają prace leśne związane ze zrywka i ogólnie pojętym pozyskiwaniem drewna. Jednak na tej działaność Lasy Państwowe zarabiają, krocie i te szkody im nie przeszkadzają.
Miejsca w lesie jest wystarczająco dla każdego, ważne aby z kulutrą korzystać z tego dobra które dała nam natura.
misiek 08.04.2016 godz. 12:59
Kochani słucham waszej audycji i zastanawiam się czy nie szkoda czasu antenowego. Policja i służby leśne są bezsilne, ludzie się burzą, kładowcy maja wszystkich w d..... Co załatwiliście ta audycją ? Gadu gadu i co ? Może lepiej pozwolić się ludziom samym bronić. Wydać ludziom pozwolenia na broń, a policję rozwiązać. Nie pierwsza to sprawa gdzie policja nic nie może zdziałać. Po co obywatelom policja która pochłania część budżetu Państwa - naszych pieniędzy, jeśli nie potrafi kolejny raz załatwić błahej sprawy ? Misiek
Józef 08.04.2016 godz. 12:52
Doskonałe tereny dla qadów to były poligon Armii Radzieckiej w Bornym Sulinowie. Zapraszaja.
Maja 08.04.2016 godz. 12:52
Jedyny sposób to konfiskata quada.
Toms 08.04.2016 godz. 12:39
Quady motocykle robią hałas ,niszczą teren i nikomu się nie chce ścigać ,ale co ciekawe konno po lesie też nie można jeździć bo podobno niszczą lasy .A wyznaczanie trasy nic nie da ,bo ile można jeździć na takiej samej trasie.
Robert 08.04.2016 godz. 12:37
Są tereny prywatne pod Murowaną Gośliną, które można wynająć np. na czas imprez okolicznościowych; oczywiście za opłatą. Może też na poligonie w Biedrusku istniałaby możliwość wynajęcia terenu w czasie gdy nie odbywają się ćwiczenia wojskowe. Czasami spacerujemy rodzinnie po lesie czy ulicach Poznania, powstaje "duża trudność' gdy śpiące w wózku maleństwo budzone jest przez quada lub motocykl z silnie wyjącym motorem.
leśny 08.04.2016 godz. 12:31
W pobliskim lesie koło średniej wielkości wsi niejednokrotnie widziałem młodych ludzi rozjeżdzających lasy, robiących dziury w leśnych drogach. Nie raz widziałem ich na prywatnych polach! Jest to widok dość powszechny. Ludzie są coraz bpgatsi i z pasji kupują sobie takie pojazdy, ale zapominają o jednych - czy będą mieli gdzie tym jeździć.