Prowadzone są tam opryski przeciwko szkodnikom, które zaatakowały sosny. Owady po raz pierwszy pojawiły się w Konińskiem w ubiegłym roku. Wtedy zastosowano opryski, teraz zabieg trzeba powtórzyć, aby uratować drzewa. Chemiczny środek zrzucany z samolotu może podrażnić oczy lub spowodować uczulenie - ostrzegają leśnicy.