- Przejeżdżają samochody, widać tylko światło samochodu, które się odbija w kałużach. Nie widać rowerzystów lub przede wszystkim nie widać pieszych na przejściach, które nie są oświetlone - mówi Wachowska-Kucharska.
Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich zaprzecza, że miasto oszczędza na oświetleniu. Zdaniem przedstawiciela ZDM lampy są włączane automatycznie w oparciu o tabele wschodów i zachodów cywilnych. Z tego powodu dziś wieczorem oświetlenie będzie włączone 23 minuty po zachodzie słońca.
- Po zachodzie oficjalnym, ale przed zachodem cywilnym. W tym okresie jest wystarczająco dużo światła słonecznego, aby móc poruszać się i korzystać z dróg bez konieczności włączania oświetlania sztucznego - mówi Libich.
ZDM informuje, że na podobnych zasadach uliczne oświetlenie jest włączone w innych polskich miastach.
Więcej w materiale.