Samorządowcy przygotowali projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii uwzględniający właśnie te substancje i wysłali go na Wiejską. Pomogli im leszczyńscy sędziowie, prokuratorzy i policjanci.
- Proponujemy dwie zamiany - mówi wiceprezydent Leszna Piotr Jóźwiak. Pierwsza zakłada, że prezydent, burmistrz czy wójt - dzięki ustawowej podstawie - będzie mógł zamknąć sklep, który pod pozorem legalnej działalności np. sprzedaży kolekcjonerskich pamiątek, sprzedawałby dopalacze.
Władze Leszna chcą także, by samorządy miały wpływ na kary finansowe nałożone na handlarzy dopalaczami. Proponują wymierzenie przez sąd handlarzom dopalaczy grzywny w wysokości 100 tys. zł. Samorządy czy gminne straże - zgodnie z proponowanymi zmianami przez władze Leszna - w takich sprawach byłyby oskarżycielami. Propozycje Leszna trafią teraz do sejmowej komisji ds. petycji. Będzie miała ona trzy miesiące na rozpatrzenie petycji.