Leszno: nowy szef szkoły szybowcowej

Ciąg dalszy leszczyńskiego cyrku trwa. Prezydent Borowiak przejął CSS. Już przed spotkaniem rady szkoły wiedział, kto będzie nowym prezesem. Dziwi mnie postawa przewodniczącego
o rady pana Haczyńskiego. Zawsze zgrywał takiego twardziela i mądralę, A tu proszę prezydent pogroził mu palcem i facet siadł na 4 litery i zamilkł. Nie ma nic do powiedzenia i nic w radzie już nie znaczy ( w sumie to dobrze dla szkoly). Miasto będzie teraz pompowało kasę do CSS aby pokazać, że nowy prezes jest naznaczony. Przewiduję, iż Antek zostanie uruchomiony, będą inwestycje ale my będziemy słyszeli, że to dzięki inicjatywom nowego prezesa i wzorowej współpracy z miastem. Porażająca jest wypowiedź cyt. Wśród najważniejszych
pomysłów na naprawę sytuacji w CSS Pawlaczyk wymienia współpracę z samorządem, Aeroklubem Leszczyńskim i innymi stowarzyszeniami sportów lotniczych. Jeżeli to jest szczyt intelektualnych
możliwości generał rezerwy i wielkiej rady szkoły, to ręce po prostu opadają. Ponadto dziwi fakt, że pan Pawlaczyk sam się zgłosił  poczuł taką wewnętrzną potrzebę uratowania CSS, że nie mógł w domu wysiedzieć. Trzeba przyznać, że ambicje prezydenta są duże  mieć miejskie lotnisko  no no. Niech nowy prezes przedstawi wizję odblokowania zajętego od sierpnia ubiegłego roku konta szkoły. To jest pole do popisu. Niech powie jak zamierza doprowadzić do rozwoju szkoły. W pierwszej kolejności jak zamierza odkupić szybowce, które Kobiałka razem z Haczyńskim sprzedali za prawie 500 000zł aeroklubowi polskiemu ( można sprawdzić uchwałę zarządu AP na stronie internetowej AP). Może niech pan Pawlaczyk przedstawi więcej szczegółów wizji rozwoju szkoły. Mam wrażenie, że nie przedstawi, ponieważ nie ma żadnej wizji. Jego koncepcja opiera się na współpracy z samorządem a więc chodzi tylko o pieniądze. Jedyne co ma szkoła to różnego rodzaju majątek w dzierżawie lub użyczeniu. Podsumowując ŻENADA.