Parafie w całej Wielkopolsce zorganizowały wieczorne marsze i bale, które mają być alternatywą dla Halloween - zwyczaju, który jest w Kościele katolickim uważany za nawiązujący do okultyzmu. Marta Sienkiewicz współorganizowała bal dla dzieci w parafii farnej w Poznaniu. - Będzie wesoło - zapewniała przed.
- Zagramy wszystko, co jest skoczne, co może zachęcić do tego żeby się bawić i być radosnym - mówi pani Marta.
Zuzia przebrała się za anioła, a Marta - za św. Ritę. - Nie obchodzę Halloween, bo według mnie to nie jest dobre święto. Kojarzy się z szatanem i nie powinno się go obchodzić - mówi Zuzia. Dzieci pana Macieja Halloween nie obchodzą, więc przyprowadził je na bal przy farze. - To jest sacrum i profanum, albo idziemy w stronę nieba, albo idziemy w stronę piekła. Coś trzeba wybrać, my wybieramy niebo - mówi pan Maciej.
Marta Sienkiewicz, chce aby wigilia dnia Wszystkich Świętych była obchodzona w radosny sposób. - Wracamy do swoich chrześcijańskich korzeni - dodaje.
Zdjęcia 6 i 9 pokazuje uśmiechniętego chłopca.
Na zdjęciach innych dzieci mają miny zdurniałe, niekumate lub też radosne inaczej.
Ty chyba dzieci nie masz skoro takie rzeczy wypisujesz.
Ja odchowałem trójkę i wiem, że u większości dzieciaków nietrudno
uśmiech wywołać.
Załóż np. majtki na głowę i wejdź do jakiegoś przedszkola lub szkoły.
Zobaczysz.
Z tego co widzę to jedynie Ty tutaj smęcisz i zawodzisz rozpaczą niemiłosiernie. Czy Ty aby naprawdę jesteś wolny? A może to Ty jesteś zniewolony i nawet sprawy sobie z tego nie zdajesz.
i które g...o od twarożka odróżnić potrafią.
Więc wolną wolą także wykazać by się mogły.
Gdyby mogły.
Nieprawda.
Widoczne na zdjęciach dzieci swojej wolnej woli wyrazić nie mogą,
albowiem ich otumanieni religią rodzice, swoje niewinne (nie do końca religią zainfekowane) i bezbronne - a do posłuszeństwa przyuczone - dzieci do debilnych przebieranek i wygłupów namawiają (zmuszają)