Pomogli uratować serce Lilki. Zbiórka zakończona sukcesem!
Kolejna zbiórka pieniędzy na ratowanie i leczenie małych Wielkopolan zakończona sukcesem. Udało się zebrać pieniądze na operację 6-letniej Liliany Nowak.
Dziś podwyższył Anicie W. karę z 15 do 25 lat więzienia. Sąd uznał też, że nim doszło do zabójstwa, matka i jej partner znęcali się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Sąd Okręgowy wyeliminował to zastrzeżenie z wyroku.
Sędzia Marek Kordowiecki mówił dziś, że Anita W. zdawała sobie sprawę z tego, że podduszając Marcela, może go zabić.
Chciała po prostu pozbawić dziecko życia, by - mówiąc kolokwialnie - mieć kłopot z głowy. Jej zachowanie - zimne, zresztą z opinii psychiatrycznej wynika, że nie dorosła do roli matki, nie powinna mieć tak naprawdę dziecka. Te wszystkie razem okoliczności świadczą właśnie o okrucieństwie, o okrucieństwie tej osoby wobec tego małoletniego dziecka i o takim zachowaniu, które nie może być w żaden sposób pobłażane
- mówi sędzia.
Anita W. udusiła syna w marcu 2020 roku. Wcześniej razem z partnerem przez rok znęcała się nad dzieckiem. Mężczyzna złamał Marcelowi kość udową. W sądzie przekonywał, że dziecko upadło podczas kąpieli w wannie.
To było całe spektrum działań - od uderzania i popychania przez zostawianie dziecka samego w wannie po zadawanie ciosów pięścią. Takie zachowanie jest nie do zaakceptowania - mówił dziś sąd.
Martin K. także dostał surowszą karę - zamiast czterech i pół roku więzienia został skazany na 6 lat. Wyrok jest już prawomocny.
Kolejna zbiórka pieniędzy na ratowanie i leczenie małych Wielkopolan zakończona sukcesem. Udało się zebrać pieniądze na operację 6-letniej Liliany Nowak.
Prawie dwa miliony Polaków doszczepiły się do tej pory przeciwko COVID. Dziś minister zdrowia Adam Niedzielski przyjął drugą dawkę przypominającą w uczelnianej przychodni w Poznaniu. Razem z nim doszczepił się prezes NFZ Filip Nowak i rektor Uniwersytetu Medycznego prof. Andrzej Tykarski.
Po czterech latach kapitalnego remontu Zespół Pałacowo- Parkowy w Lewkowie w powiecie ostrowskim ponownie otwarty dla zwiedzających. Remont był konieczny, bo obiekt dosłownie się sypał.