- Powołanie kapłańskie jest powołaniem do leczenia dusz - przypomniał przewodniczący KEP. - Kapłan jest lekarzem dusz. Zamknięte są kościoły i czynność duszpasterska staje się utrudniona. Rozumieją to kapłani, ja też to rozumiem, tego zrozumienia oczekuję od świeckich wiernych - podkreślił abp Gądecki.
Metropolita poznański dodał, że pracownicy są poddani trwodze w związku z obecną sytuacją. - Trzeba się modlić za tych, którzy są w służbie publicznej - mówi hierarcha. Zachęca też do solidarności międzyludzkiej, wyraził obawę, że skutki koronawirusa dla gospodarek wielu krajów, w tym Polski, mogą być niewyobrażalne.
Teraz jest tak, że im się to utrudnia. Nie po raz pierwszy w historii - robili to francuscy rewolucjoniści, robili to komuniści w Hiszpanii, robili to hitlerowcy, robili to stalinowcy.
Ale jeszcze nie robili tego hierarchowie Kościoła.
Serce boli, ale tak to wygląda...