Przedsiębiorca, który prowadzi tam biznes nie chce rozmawiać z mieszkańcami, według jego prawnika składowisko jest prowadzone legalnie.
- Zgodę na prowadzenie tej działalności wydał starosta czarnkowsko-trzcianecki i zgodnie z przepisami, magazynowane tam odpady powinny być odpowiednio zabezpieczone – wyjaśnia rzecznik starostwa Piotr Urbaniak.
- To zezwolenie, które wydał starosta dotyczy wyłącznie zbierania odpadów. Zgodnie z przepisami te odpady muszą być magazynowane w taki sposób, aby uniemożliwić ich negatywne oddziaływanie na środowisko, zdrowie czy życie ludzi - dodaje Urbaniak
Jednak według sołtys wsi Sarbia Longiny Wiki, to co jest w przepisach nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.
- To jest za blisko domów mieszkalnych, chcemy mieszkać w czystym, ekologicznym miejscu. Dodatkowo mamy bardzo blisko ujęcie wody pitnej dla wioski, dlatego też, obawiamy się czy nasza woda nie zostanie zakażona. Obawiamy się o nasze zdrowie - dodaje sołtys.
W tej sprawie w przyszłym tygodniu, odbędzie się spotkanie na którym oprócz mieszkańców i starosty ma się pojawić również wspomniany przedsiębiorca.