- W części praktycznej trzeba było sobie radzić z różnymi przeszkodami - mówi zwycięski motorniczy.
"Druga część to były scenki do odegrania w tramwaju. Bardzo nietypowe. Starałem się bójkę załagodzić. Panowie bardzo prawdziwie grali swoje role, więc zadzwoniłem na policję. Kobieta w ciąży - to z kolei wezwałem pogotowie i otworzyłem drzwi, żeby był dopływ powietrza. Lubię jeździć tramwajem, lubię być w ruchu i nie wyobrażam sobie pracy siedzącej, gdzieś przy biurku. Muszę jeździć".
Dla najlepszych motorniczych były nagrody pieniężne. Mieszko Wieczorek w MPK pracuje od prawie piętnastu lat. W niedzielę ma wolne, ale w poniedziałek po południu będzie go można spotkać w tramwaju jeżdżącym na linii numer siedem. Konkurs został poprzedzony plebiscytem, w którym pasażerowie wybierali najsympatyczniejszego motorniczego. Wygrała 28-letnia Katarzyna Nowak.
Michał Jędrkowiak