Minister Kalemba podkreślał, że przyjechał do Jankowa Przygodzkiego w konkretnym celu:
- "Jestem ministrem z Wielkopolski i jestem tutaj po to, żeby wysłuchać ludzi, którzy zostali dotknięci i żeby przekazać dalej ich wnioski do rządowego Centrum Informacji. Tak samo będzie informacja na Radzie Ministrów. Włączymy się też w indywidualną pomoc. Warto się zainteresować osobami, które są w szpitalu. 6 tys. zł bieżącej pomocy zostało już wypłacone. Jest też wniosek do ministra finansów o wypłatę po 60 tys. z ł w przypadku zniszczeń" - mówi minister.
Na spotkaniu z ministrem Kalembą duża grupa osób poszkodowanych dowiedziała się o kolejnych sposobach pomocy. Zgłosił się miejscowy architekt do bezpłatnej pomocy przy sporządzaniu nowej dokumentacji, pomoże prawnik , a zniszczone domy rozbierze za darmo firma budowlana z Ostrowa.
Firma energetyczna wymienia właśnie przewody średniego napięcia i być może wieczorem mieszkańcy okolicy pożaru będą znowu mieć prąd w domach.
Jeszcze 9 osób przebywa w szpitalach, dwoje najciężej poparzonych przebywa w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. W sobotę po raz pierwszy miejsce wybuchu oglądali dziennikarze.