- Biuro będzie pośredniczyć między młodymi Polakami, a niemieckimi firmami, które mają wolne miejsca pracy - tłumaczy Magdalena Urbaniak z leszczyńskiego magistratu. - Uczeń podpisuje umowę z firmą, która płaci mu pensję. Jednocześnie uczeń chodzi do szkoły zawodowej i uczy się teorii. Pensja powinna mu starczyć na mieszkanie, opłaty, wyżywienie i dojazdy do pracy. Praktyki będą trwały od 3 do 3,5 roku. Projekt jest przewidziany dla młodzieży od 16 do 25 lat.
Młodzi leszczynianie zainteresowani projektem muszą jednak dość dobrze znać język niemiecki. P\erwsza grupa tych, którzy chcą pracować i uczyć się w Niemczech, wnioski musi złożyć do października tego roku.