Dziś urzędnicy przedstawili projekt zmian. Zakłada on likwidację miejsc parkingowych na chodnikach. W zamian zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich Tadeusz Nawalaniec proponuje kierowcom korzystanie z parkingów wielopoziomowych - w tym z niedawno otwartego obiektu przy ulicy Za Bramką.
- Niestety będzie 160 miejsc mniej, ale chcę zauważyć, że na nowym parkingu jest 300 nowych miejsc parkingowych, więc mamy nadwyżkę. Pod Placem Wolności jest także wiele miejsc. Miejsca parkingowe znikną między innymi ze sporych odcinków ulic Szewskiej, Żydowskiej, Wielkiej, Szkolnej i Wszystkich Świętych - mówi Nawalaniec.
Ulica Paderewskiego całkowicie zostanie zamknięta dla samochodów. Będzie na niej deptak. Na innych uliczkach wokół Starego Rynku ma być stworzona strefa zamieszkania. To oznacza, że kierowcy pojadą tam z maksymalną prędkością 20 kilometrów na godzinę.
W planach jest również zmiana kierunku jazdy na ulicy Za Bramką. To oznacza koniec popularnego wśród kierowców skrótu przez Plac Kolegiacki. W innych miejscach zatrzymywać będą się autokary dowożące turystów. W okolicach rynku ZDM chce zamontować ponad 200 nowych stojaków rowerowych.
Zmiany według urzędników mają zwiększyć bezpieczeństwo oraz poprawić komfort życia mieszkańców. Zyskać mają przede wszystkim piesi oraz rowerzyści.
zakazie wjazdu na ten teren z powodu nasilania się grożby katastrofy budowlanej
z powodu nadmiernego ruchu pojazdów spalinowych w tym obrębie !
Przypominam o tym że każdy-każda to jaśnie pan-pani któty z konia nie zejdzie
lub każe się nosić ... !
Teraz jeśli to sobie przeliczymy, że każdy przyjeżdżający samochodem do centrum miasta zostawia w tym mieście średnio 50zł - oznacza to, że w centrum rocznie nie zostanie wydanych ok. 14 mln zł.
Czyli likwidacja 160 miejsc parkingowych, to strata 16 mln zł, które nie przyjadą ani rowerem, ani tramwajem.
Drogi urbanisto!
Auto to nie basen jacuzzi! Auto to narzędzie do pracy! Wiele osób dojeżdża do Centrum do pracy! Wiele osób mieszkających w Centrum wyjeżdża gdzieś do pracy własnym samochodem. Wielu właścicieli kamienic, utrzymujących się z biur i sklepów w tych kamienicach liczy na klientów , że dojadą do jego kamienicy. Miasto nie potrafi rozwiązać problemu! Więc nie ma BRAWA! Miasto swoimi absurdalnymi decyzjami po prostu uśmierca Centrum. Przyjdź do Centrum wieczorem. 2/3 okien w kamienicach jest ciemna! Nikt tam nie mieszka! A te nowe przystanki tramwajowe czy te ścieżki rowerowe mające być lekarstwem na tłok w mieście to śmiech Nic nie rozumiesz kolego z tego co się obecnie w Centrum Poznania dzieje! I zapewne jesteś jednym z tych, którzy w przeszłości popierali budowę marketów w Centrum! W miejscu parków, zieleni czy wyburzonych kamienic.