Rocznica śmierci Piotra Majchrzaka
W 34 rocznicę śmierci Piotra Majchrzaka rodzina i przyjaciele złożyli kwiaty pod kamieniem przy ulicy Fredry w Poznaniu.
Nie oznacza to jednak, że rowerzyści mogą na drogach czuć się całkowicie bezpiecznie. - Często zapominamy przesiadając się z samochodu na rower, że obowiązują nas te same znaki i to samo prawo na drodze i podchodzimy to sygnalizacji czy znaków z lekkim przymrużeniem oka - powiedział w porannej rozmowie "Jest taka sprawa" młodszy aspirant Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
W ubiegłym roku, tylko w Poznaniu, doszło do blisko 350 zdarzeń drogowych, w których ponad 90 procent rannych cyklistów doznało ciężkich obrażeń. Do największej liczby wypadków z udziałem rowerzystów dochodzi na najdłuższych, dobrze oznakowanych i bardzo dobrze oświetlonych drogach w dużych miastach. - Statystycznie jednak najczęstszym powodem wypadków jest nieustąpienie pierwszeństwa i przejazdy rowerzystów na czerwonym świetle oraz złe oznakowanie rowerów - podkreśla młodszy aspirant Maciej Święcichowski.
By zwiększyć bezpieczeństwo na drogach Ministerstwo Infrastruktury planuje wprowadzenie obowiązkowego posiadania kart rowerowych dla osób, które nie mają prawa jazdy. Jeśli pomysł zostanie wprowadzony, egzamin na kartę rowerową będzie można zdać w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego i na komisariatach. Ministerstwo nie wyklucza też możliwości uzyskania karty w szkołach, tak jak to było kiedyś. W Unii Europejskiej większość uczniów poznaje zasady ruchu drogowego w najmłodszych klasach.
Z danych udostępnionych przez Komendę Miejską Policji w Poznaniu wynika, że w Poznaniu najbardziej niebezpieczna w Poznaniu jest ul. Bukowska, która absolutnie zdeklasowała inne ulice z 24 zdarzeniami w jednym roku.
Joanna Kardasz-Dyc/szym
W 34 rocznicę śmierci Piotra Majchrzaka rodzina i przyjaciele złożyli kwiaty pod kamieniem przy ulicy Fredry w Poznaniu.
Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Ziemia Chodzieska” złożyło do burmistrza petycję w tej sprawie.
Na zwłoki mężczyzny w dwóch workach natrafili w Warcie płetwonurkowie szukający ciała poznanianki Ewy Tylman.