- Nigdy nie jedziemy do nich z pustymi rękami. Zbiórka cały czas trwa. Można przynieść kasze, makarony, słodycze, artykuły higieniczne, a także artykuły szkolne i papiernicze - mówi dyrektorz szkoły nr 46 w Poznaniu Tadeusz Badowski.
Do wyjazdu poznańskich dzieci na Białoruś został jeszcze tydzień. Podczas wyprawy uczniowie przejadą między innymi szlak sławnych Polaków. Będą nad Niemnem, nad Świtezią, odwiedzą też grób Elizy Orzeszkowej. W listopadzie dzieci z Białorusi przyjadą do Poznania.