"To unikat" - mówi kustosz Muzeum major Tomasz Ogrodniczuk. Polska wyprodukowała zaledwie kilka prototypowych egzemplarzy. Sprzęt nie wszedł jednak do masowej produkcji, bo okazał się lepszy od sowieckich konstrukcji i Rosjanie rozkazali wstrzymanie prac.
MT-S jest w dobrym stanie, czeka go teraz przegląd techniczny.