Skąd pomysł na to święto? Powodów jest kilka. Po pierwsze przypomnienie żydowskiej przeszłości Poznania, po drugie ożywienie ulicy, a po trzecie przypadająca na 14 maja rocznica proklamacji niepodległości Izraela. Na ul. Żydowskiej będzie rozbrzmiewać muzyka żydowska, pojawi się jedzenie kuchni żydowskiej. Każda z restauracji poda inne żydowskie danie. Alicja Makulec, właściciel jednego z lokali, zaserwuje np. gęsi pipek.
Święto będzie początkiem zmian na ul. Żydowskiej. Część tamtejszych restauratorów od najbliższego sezonu wiosenno-letniego wystawi tak ogródki. Prezydent Poznania Ryszard Grobelny zapowiada, że zmieni się też organizacja ruchu. - Nie będzie tam na razie deptaku, ale piesi będą mieli pierwszeństwo - mówi. Będzie trochę mniej miejsc parkingowych. Zamiast nich restauratorzy wystawią stoliki z krzesełkami.