Dzięki temu większość śmieci z 14 gmin będzie ponownie wykorzystanych i nie trafi na wysypisko. To największa miejska inwestycja Gniezna, która kosztowała 82 mln zł. Połowę wyłożyła Unia Europejska. Do zakładu trafiają śmieci posegregowane i niesegregowane. Chociaż dzisiaj linie nie były wyłączone, to pierwsze śmieci już zakład segregował.
- To najnowocześniejsza linia sortownicza według aktualnych standardów europejskich - mówi prezes miejskiej spółki Urbis Edmund Młodzikowski. - Jesteśmy w stanie rozsortować praktycznie wszystko z tym, że niestety to wiąże z kosztami. Im więcej mieszkańcy zbiorą selektywnie, tym niższa jest cena opłat za odbiór śmieci - dodaje.
Zakład w Lulkowie będzie obsługiwał około 200 tysięcy mieszkańców z powiatów gnieźnieńskiego i wrzesińskiego. Zatrudnia 60 robotników.