Dzisiaj przekazał im go starosta powiatu leszczyńskiego. Powierzchnia namiotu to 36 metrów kwadratowych. - Bardzo się przyda w czasie akcji ratunkowych - ocenia komendant leszczyńskiej straży pożarnej Robert Baran.
W czasie dużych pożarów w namiocie tymczasowe schronienie mogą znaleźć poszkodowani, którzy nie mogą wrócić do mieszkań. Namiot może być ogrzewany i oświetlany. W przypadku większych wypadków drogowych namiot może być miejscem oczekiwania, rani w odpowiednich warunkach będą mogli poczekać np. na transport do szpitala.
Namiot wraz z wyposażeniem kosztował 36 tysięcy zł. Po połowie złożyli się na niego - strażacy i leszczyńskie starostwo.
Jacek Marciniak/szym