Dokument przygotował zespół z Uniwersytetu Przyrodniczego z Poznania.
Przeciwko planom budowy kopalni węgla brunatnego w tej części Wielkopolski od ponad 2 lat protestują miejscowi rolnicy. Protestują także przeciwko wykonywanym na zlecenie konińskiego PAK-u próbnym odwiertom mającym udokumentować zasobność złoża.
"W naszej ekspertyzie wskazaliśmy na społeczne, ekonomiczne i gospodarcze skutki wybudowania kopalni na terenie tych powiatów" - podkreśla współautor opracowania dr Benedykt Pepliński.
Naukowcy obliczyli też, że w ciągu 50 lat od powstania kopalni na terenie obu powiatów straty wynikające z zaprzestania produkcji roślinnej i zwierzęcej wyniosą od 7 do 12 mld. zł.
Chłopi protestują, ponieważ:
1. Odwierty dokonywane są wbrew ich woli, mimo że koncesja wymaga ich zgody.
2. Odwierty odbywają się na podstawie nieostatecznej koncesji co stwierdziły WSA i NSA, oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. Decyzja administracyjna nieostateczna oznacza, że jej nie ma.
3. Tylko nie pozwalając na odwierty na swoich ziemiach rolnicy w świetle obowiązującego prawa mają okazję sami w 100% zatrzymać kopalnię. Po udokumentowaniu złoża, nie będą mieli większego wpływu na decyzje.
Rodzi się pytanie czy delegatura sądu w Lesznie nie jest dyspozycyjna wobec PAK Górnictwo?
Co do kosztów zewnętrznych są to koszty m.in leczenia zwiększonej zachorowalności na choroby układów oddechowego i krążenia, absencji w pracy, koszty strat w środowisku. Metodyka została opracowana przez UE, była prowadzonym na szeroką skalę projektem badawczym.