Sąd Okręgowy uchylił wyrok z przyczyn proceduralnych. Uznał, że stowarzyszenie anarchistów w momencie wydawania decyzji przez Sąd Rejonowy nie miało wystarczającej reprezentacji, by być stroną postępowania - mówiła sędzia Agnieszka Śliwa.
19 sierpnia 2021 roku w dniu rozprawy i jej zamknięcia w składzie Rady (Stowarzyszenia) wystąpiły braki uniemożliwiające czynną reprezentację pozwanego stowarzyszenia, co skutkuje nieważnością postępowania. Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu Poznań Grunwald - Jeżyce w Poznaniu
- mówiła sędzia.
Gdyby dziś sąd utrzymał wyrok nakazujący wydanie i opróżnienie terenu przez anarchistów, to byłoby podstawą do rozpoczęcie eksmisji. Teraz sprawa potrwa o wiele dłużej.
Stowarzyszenie, które zostało pozwane przez właściciela terenu jest w tej chwili w likwidacji - mówi jego likwidator Maciej Hojak.
Cały czas się likwidujemy ogólnie rzecz biorąc. Już właściwie wszystko jest dokonane. Tylko KRS nie chciał nas wykreślić ze względu na toczącą się sprawę po prostu. Stowarzyszenie to jest jeden z podmiotów, który tam funkcjonuje, jeden z wielu, a mieszkańcy oraz inne podmioty dalej tam funkcjonują, będą funkcjonować, które chcą i mają tam chęci funkcjonować i dalej działać
- mówi Maciej Hojak.
Pełnomocnika właściciela gruntu nie było dziś na ogłoszeniu wyroku.