Chodzi przede wszystkim o możliwość sprowadzenia pracowników z Ukrainy.
Dla właścicieli gospodarstw i plantacji to ważna sprawa, bo mimo bezrobocia - nieraz bardzo trudno znaleźć w okolicy chętnych do pracy.
Zbierających szuka, między innymi, właściciel plantacji malin z Olszewa koło Środy Wielkopolskiej Leszek Grynia. O kłopotach ze zbiorem owoców Jacek Kosiak...
Paradoksalnie Polacy chcą pracować przy zbiorze owoców - pracują, ale... za granicą. Według urzędników Wielkopolskiego Urzędu Pracy najwięcej takich ofert jest ze Skandynawii.
No coż ,mimo że ubóstwo zagląda do wielu uczniów i oczekuję się corazwiększych środków na pomoc i szkolnictwo to brakuje prostych założeń ekonomicznych które mogłyby polepszyć sytuację w poszczególnych placówkach oświatowych w okresie powakacyjnym.
Ogolnie sama polityka zmierza do tego by NIE MIEĆ POMYSŁÓW,INICJATYWY,I UZYSKIWAĆ FINANSOWYCH ZASTRZYKÓWW WYNIKU PRACY DORYWCZEJ ABSOLWENTÓW ... .
Jest gorzej jak w przysłowiowej komunie ... ,w której bieda zmuszała do pewnych odstępstw i zamiast lekcji wych obywatelskiego lub lekcji wychowawczej i Wf-u ,szło się do pracy dorywczej by uzyskać środki na wyjazdy i wycieczki klasowe