Wprawdzie od początku roku udało się znaleźć nowy dom dla ponad 120 czworonogów, to jednak wciąż do przytuliska trafiają nowe. Przed nami sezon urlopowy, więc z pewnością do schroniska trafią kolejne niechciane psy i koty. Stąd apel kierownika kaliskiej placówki Adama Wyszatyckiego, aby pomyśleć o czworonożnym przyjacielu ze schroniska.
Wszystkie psy z kaliskiego schroniska zostały zachipowane. Miastu udało się też załagodzić trwający wiele miesięcy konflikt w schronisku.
Placówkę czekają remonty. Miasto przeznaczyło na nie ponad 50 tys. złotych. W ostatnich dniach zmodernizowano też całe zaplecze gospodarcze.
Danuta Synkiewicz/jc/jb