Okazuje się, że hormonu wzrostu brakuje nie tylko dla dzieci, które dopiero miały rozpocząć leczenie, ale także dla tych, które je kontynuują. Hormonu nadal nie ma, co oznacza, że dzieci nie rosną.
Dla wszystkich szpitali w Polsce, które podają dzieciom hormon wzrostu, organizowane są centralne przetargi i kliniki muszą czekać na ich rozstrzygnięcie.
Jak się dowiedziało Radio Merkury, dopiero pod koniec tego miesiąca zostanie rozstrzygnięte duże tegoroczne zamówienie. Przetarg odbywa się w oparciu o przepisy unijne, dlatego trwa około miesiąca. Natomiast do końca tygodnia powinien być rozstrzygnięty mniejszy przetarg interwencyjny na zakup hormonu między innymi dla dzieci leczonych w Poznaniu.