Ubiegłej zimy wirus spowodował ogromne straty w całej Polsce, ucierpieli też hodowcy z powiatu ostrowskiego. Dlatego warto zabezpieczyć się już teraz, bo w przypadku wystąpienia ogniska choroby szkody ponosi nie tylko gospodarstwo, w którym wirus się pojawił, ale wszyscy w promieniu 10 km - mówi Dariusz Hyhs, powiatowy lekarz weterynarii w Ostrowie Wielkopolskim.
W lutym wirusa ptasiej grypy ujawniono w Pawłowie i Kątach Śląskich. Padło tam ponad 150 gęsi. W marcu na fermie w Namysłakach w gm. Sieroszewice zagazowane zostało 19 tysięcy indyków. Powiat ostrowski jest zagłębiem drobiarskim. Jest tam ponad 200 hodowców drobiu.