Kontrolerzy wytykają błędy związane z poszukiwaniem firm wywożących śmieci. Chodzi o lata 2013-2014. Wtedy GOAP nie zdążył w przetargu wybrać odpowiednich przedsiębiorstw. Firmy dostały zlecenia z wolnej ręki. Zdaniem kontrolerów, przez to poznaniacy za usługi płacili więcej. Ustalenia NIK wskazują, że tylko w 2014 roku koszty te były aż o 40 proc. wyższe niż poniesione rok i dwa lata później, kiedy firmy wybrano w przetargu. Od tego czasu zmieniły się władze związku.
W sprawie spalarni NIK nie ma takich wątpliwości. Izba stwierdza, że miasto Poznań skutecznie doprowadziło do wybudowania i uruchomienia w 2016 roku jednej z pierwszych działających w Polsce dużej spalarni odpadów komunalnych. Obiekt wybudowano na poznańskim Karolinie w pobliżu gminy Czerwonak. Za postawienie spalarni zapłacił francuski inwestor, ale miasto zdobyło na to unijną dotację. Prywatny partner będzie zarządzać obiektem przez 25 lat. W tym czasie miasto płaci za każdą tonę przywiezionych odpadów.