Rozbudowa szpitala powiatowego w Gnieźnie rozpoczęła się pięć lat temu. Jednak mimo zaangażowania prawie 8 milionów środków publicznych czteropiętrowy budynek nadal jest w stanie surowym. Uwagi NIK-u dotyczą m.in starostwa powiatowego w Gnieźnie, które nieskutecznie nadzorowało przygotowanie, przebieg i finansowanie rozbudowy szpitala. Brakowało sprecyzowanej koncepcji i rozmiaru inwestycji. Zasadnicze zmiany, zostały wprowadzone dopiero po wyłonieniu projektanta. Wskutek tego powierzchnia użytkowa rozbudowywanego szpitala zwiększyła się niemal o 100 procent (z 4000 m² do 7924 m²) - wylicza NIK.
Według raportu, nadzór nad pracami budowlanymi oraz koordynację prac pozostałych inspektorów powierzono osobie, która nie miała uprawnień do nadzorowania prac w obiektach budowlanych obejmujących skomplikowane instalacje i urządzenia sanitarne oraz elektryczne. Nadzór starostwa nad prowadzoną przez szpital inwestycją ograniczono do tego, co przekazywał dyrektor szpitala. Zrezygnowano z własnych analiz. Szpitala i przebiegu inwestycji nie kontrolowano, pomimo zaangażowania w projekt niemal 2 mln zł z budżetu powiatu, a także mimo licznych sygnałów o problemach związanych z realizacją inwestycji - ustalił NIK.
Ze względu między innymi na wykonanie prac budowlanych niezgodnie ze sztuką budowlaną, w kwietniu 2012 roku zarząd województwa rozwiązał umowę ze szpitalem. W konsekwencji szpital musiał zwrócić unijną dotację. Placówka straciła w sumie 16 mln dofinansowania. Z naszych informacji wynika, że placówka rozpoczęła już prace, które mają doprowadzić do rozbudowy szpitala, ale w innymi miejscu. Starego budynku nie chcą kończyć.