Będzie musiał jednak odsiedzieć prawie całą karę, bo z więzienia wyjdzie najwcześniej po 13 latach. Do zabójstwo doszło dokładnie przed rokiem na osiedlu Powstańców Warszawy w Poznaniu.
Sprawa była wyjątkowo, bo wszystko zarejestrowały osiedlowe kamery. Na nagraniu widać, jak oskarżony bije i kopie leżącego mężczyznę, który się nawet nie broni - mówił sędzia Krzysztof Lewandowski.
Oskarżony podobno miał zatarg z braćmi ofiary, ale oni tego w sądzie nie potwierdzili. Sąd obniżył wyrok między innymi ze względu na młody wiek oskarżonego, ale jednocześnie zastrzegł, że z 15 lat będzie musiał odsiedzieć 13.
Wyrok jest prawomocny, ale obrońca oskarżonego mecenas Arkadiusz Tetela chce odwołać się do Sądu Najwyższego. Dowodem ma być nagranie z osiedlowego monitoringu."Nagranie nie odzwierciedla całego zdarzenia, bo nie ma na nim dźwięku" - mówi obrońca. Marcin L. wyroku nie usłyszał, nie został doprowadzony z aresztu.