O tym, że remont jest konieczny drogowcy wiedzieli już dawno. W sumie naprawić trzeba około kilometra trasy. - Są to kilkusetmetrowe odcinki od zjazdu z autostrady A2 w stronę Kostrzyna - mówi Piotr Chodorowski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Za wszystko zapłaci wykonawca. Prace mają potrwać około tygodnia. Dla kierowców oznacza to utrudnienia. Zaraz za zjazdem z A2 w stronę Gniezna wyłączony z ruchu będzie jeden pas. Drogowcy sfrezują nawierzchnią i położą nowy asfalt.
Drogowcy przypominają, że droga to tak naprawdę plac budowy. Trasa została otwarta na zasadzie tzw. warunkowej przejezdności, co oznacza, że wciąż trwają prace wykończeniowe. W środę wieczorem otwarty na tej trasie zostanie węzeł "Iwno", a do końca przyszłego tygodnia węzeł "Strumiany".