Uruchomiono go po wielu latach przerwy na prośbę samych dawców krwi. W południe został uroczyście otwarty. W ostatnich latach do Środy raz w tygodniu przyjeżdżał z Poznania krwiobus. Komu nie pasowało, ten musiał albo oddać krew w innym mieście, albo - rezygnował. Teraz to się zmieni.
Przygotowanie punktu krwiodawstwa kosztowało około stu tysięcy złotych.