39-letni mężczyzna został zatrzymany już we wtorek, kiedy w mieszkaniu pary interweniowały służby. Jutro prokuratura złoży wniosek o areszt dla niego.
Dramat dziewczynki trwał od kilkunastu miesięcy. Miał się nasilić pod nieobecność matki. Kobieta przed miesiącem urodziła bliźniaki. Z 39-latkiem miała jeszcze jedno dziecko.
Prokuratura już dziś nie udziela informacji na temat sprawy. Nie wiemy, czy ojczym przyznał się do winy. Ratownikom, którzy przyjechali po jego wezwaniu we wtorkowy wieczór powiedział, że to on uderzył 5-latkę. Ratownicy - widząc obrażenia dziecka - na miejsce wezwali policjantów, którzy zatrzymali mężczyznę.
Na razie zarzuty dotyczą obrażeń ciała dziecka trwających nie dłużej niż 7 dni, ale śledczy czekają na kompleksową opinię biegłej w tej sprawie, co może doprowadzić do zaostrzenia zarzutów.