Mężczyźni w wieku 56 i 58 lat trafili do aresztu. Za oszustwa i kradzieże grozi im do 8 lat więzienia. Oszuści działają na terenie całej Polski. Jak ustalili śledczy, to mieszkańcy Słowacji. Podają się za Węgrów i Czechów. Posługując się łamaną polszczyzną - zaczepiają starsze osoby i pytają najczęściej o drogę do szpitala. Mówią, że nie znają miasta i że wydarzył się wypadek. Nie mają przy sobie złotówek i chcą wymienić euro i dolary.
Proszą starszą osobę, by wsiadła z nimi do samochodu i wskazała drogę do szpitala. W drodze powrotnej pod pretekstem wymiany pieniędzy wchodzą do mieszkania. Odwracają uwagę starszej osoby, wyjmują z torby obcą walutę na wymianę i uciekają. Często też okradają mieszkania.
Podejrzani działają w kilkuosobowych grupach. Od 2009 roku oszukali kilkadziesiąt osób na kwotę ponad pół miliona złotych.