Po niedzielnej gołoledzi w poniedziałek jest jeszcze gorzej. Całe miasto zmieniło się w lodowisko. Tramwaje nie mogą przejechać przez skrzyżowania, bo zamarzają zwrotnice. Samochody i autobusy jadą, ale bardzo wolno. Tworzą się korki.
W Kaliszu po nocnych, marznących opadach deszczu jezdnie i chodniki zamieniły się w lodowiska. Służby nie nadążają z posypywaniem niebezpiecznie śliskich nawierzchni.
Lodowisko również w Lesznie i okolicach. Na drogach krajowych 5 i 12 policja odnotowała kilka niegroźnych kolizji. W okolicach Gostynia autobus zatarasował jedną z dróg. Na drodze krajowej 36 niedaleko Rawicza samochód wpadł w poślizg i wjechał do rowu. Jeden człowiek trafił do szpitala.
Opóźnień w ruchu komunikacji miejskiej trzeba spodziewać się dziś w Gnieźnie. Wszystko z powodu trudnych warunków drogowych spowodowanych marznącym śniegiem i śliskimi drogami. Straż pożarna wyjeżdżała do kolizji drogowych trzy razy.
Lodowy deszcz będzie padał w Wielkopolsce do wtorku. IMGW przedłużył ostrzeżenie. W niedzielę synoptycy przewidywali, że marznące opady ustąpią w poniedziałek przedpołudniem. Zwiększa się również stopień zagrożenia do najwyższego - trzeciego.
Bądźcie ostrożni na drodze!
NIKOLAS ma 55 lat i nie czuje sie dziadkiem . nie jeden mlody nie ma tyle sily i werwy co ja . Kieruje samochodami od 30 lat i nie mialem i nie mam problemow podczas jazdy nawet teraz podczas slizgawki .
dziadek w kapeluszu ( pzryp) to taki starszy Pan po 80 -tce , ktory nie powinien prowadzic samochodu . , bo nie ma juz takiego refleksu i werwy - taki czlowiek stwarza zagrozenie dla siebie i dla NAS. Jak dozyje do tej 80 tez bede dziadkiem w kapeluszu i NIE bede prowadzil samochodow.
widac bylo w niedziele i dzisiaj kto ma jakie opony i jak czesto jezdzi . siedzcie ( GAMONIE , blondynki , niedzielni kierowcy , dziadek ) w chacie i nie wytykajcie nosa poza drzwi . won z DROG .
Nikolas
I jeszcze apel do pieszych - pamiętajcie, że nie tylko na chodniku jest ślisko. Nie wymuszajcie piewszeństwa na samochodach. Nie zmuszajcie kierowców do gwałtownego hamowania, bo może zabraknąć kilku metrów drogi hamowania i to wy ucierpicie. A samochód jest 10-20 razy cięższy i nawet udeżenie z prędkością 10km/h dla was może skończyć się nie ciekawie. A kierowca z tego wyjdzie bez szwanku.