NA ANTENIE: SAMOTNOSC WE DWOJE (2024)/ATMOSPHERE (STUDIO GIELDA)
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Perełka na skalę Polski. Doskonale zachowany koźlak

Publikacja: 04.11.2017 g.19:38  Aktualizacja: 04.11.2017 g.19:52
Leszno
Wyniki ekspertyzy technicznej wiatraka pozytywnie zaskoczyły miejskiego konserwatora zabytków.
wiatrak leszno - Urząd Miasta Leszno
/ Fot. (Urząd Miasta Leszno)

W 2016 roku Rada Miejska, na podstawie porozumienia z obecnymi właścicielami wiatraka, zdecydowała o przeniesieniu wiatraka na teren Gospodarstwa Pomocniczego Zespołu Szkół Rolniczo-Budowlanych na Grzybowie. Jednak przed przenosinami musiała zostać przeprowadzona inwentaryzacja architektoniczno - konserwatorska wraz z projektem budowlanym przeniesienia i remontu wiatraka - koźlaka. Ekspertyza dostarczyła zaskakujących odkryć.

- Na uwagę zasługuje koło paleczne, które przekazywało napęd ze śmigów wiatraka na mącznicę. Jest na nim wymalowany barokową czcionką rok 1723. Z początku XVIII wieku pochodzi też potężny, obrotowy kozioł - mówi miejski konserwator zabytków Maciej Urban.

- Prawdopodobnie wiatrak był budowany w Sławie, dopiero w XIX wieku przeniesiono go do Leszna. Na początku stał za dawnym cmentarzem ewangelickim, niedaleko obecnego wiaduktu. Pod koniec XIX wieku został przeniesiony na ulicę Strumykową. Dodam, że transportowanie wiatraków z miejsca na miejsce nie było niczym nadzwyczajnym. Były sprzedawane lub wędrowały wraz ze swoimi właścicielami. W taki sposób wiele koźlaków, wraz z uchodźcami religijnymi z terenu Góry Śląskiej, w XVII i XVIII wieku, znalazło się w okolicach Leszna. W granicach dawnej Rzeczypospolitej panowały sprzyjające warunki gospodarcze. Jeszcze na początku XIX wieku na przedmieściach Leszna znajdowało się około 90 wiatraków. Do dzisiaj zachowały się tylko dwa. Po młynarzach zachowały się także pamiątki w postaci płyt nagrobnych na cmentarzu przy kościele św. Krzyża - opowiada Maciej Urban.

Dostarczona konserwatorowi dokumentacja uwzględnia wszystkie elementy wiatraka.  Autorzy przedstawili nawet schemat technologiczny młyna. Po 1945 roku wiatrak uzyskał napęd elektryczny. Przeróbkę wykonano z poszanowaniem pierwotnych elementów napędu wiatrowego. Stan urządzeń prawdopodobnie umożliwi ponowne uruchomienie wiatraka. 

Koźlak ma jednak dziury w poszyciu i dachu. Brakuje też schodów zewnętrznych. Rekonstrukcji wymagają również śmigi. Według konserwatora zabytków, wiatrak jest niepowtarzalnym zabytkiem techniki. Uważa, że mógłby ponownie działać.

 - Nadarza się wyjątkowa okazja tchnienia w niego życia. Mamy wystarczająco dużo argumentów, by przekonać wyższe władze w Poznaniu lub Warszawie, że mamy wyjątkowy zabytek w skali kraju i uzyskać na jego remont dotację. Jeśli się uda, można w nim będzie mielić zboże. Nie zależy mi, by była to wydmuszka, ale by wiatrak działał - przekonuje Maciej Urban.

Planowane przeniesienie obiektu jednak nie będzie takie proste. Wiatrak musi być rozebrany element po elemencie, a później starannie złożony. Koszt samego przeniesienia i remontu może zamknąć się w graniach 600 tysięcy złotych.

Na podstawie: Urząd Miasta Leszno

http://radiopoznan.fm/n/80JbZy
KOMENTARZE 0