- Przyznaję, sytuacja jest dość dziwna i niecodzienna, szczególnie że jest to inwestycja w 100 procentach wojewódzka. Ani złotówki i ani jednego metra kwadratowego gruntu nie dołożył lokalny samorząd - mówi marszałek województwa Marek Woźniak. - Nie spotkałem się dotąd z taką sytuacją - dodaje.
Władze Opalenicy mówią z kolei, że robią swoje, uroczyste otwarcie, bo: "mieszkańcom się to po prostu należy". - Zapraszam w sobotę. Otwarcie obwodnicy to jest wydarzenie, na które nasza społeczność czeka od ćwierć wieku, dlatego burmistrz uznał, że taka uroczystość powinna się odbyć z udziałem mieszkańców - mówi zastępca burmistrza, Andrzej Mainka. Zapewnia też, że to co robi opalenicki samorząd nie ma nic wspólnego ze zbliżającymi się wyborami i sobotnie, drugie otwarcie obwodnicy nie jest próbą przypisania sobie cudzej inwestycji.
Nowo wybudowana droga prowadzi od skrzyżowania ulic Porażyńskiej i Nowotomyskiej do rejonu skrzyżowania ulic: Bukowej i Poznańskiej. Całkowita wartość projektu to prawie 44 miliony złotych, w tym środki unijne stanowią nieco ponad 37 milionów złotych. Resztę pieniędzy dołożył samorząd województwa wWielkopolskiego.