Piknik w stylu PRL dziś w przeciwatomowym schronie w Poznaniu. O historyczną atmosferę zadbają grupy rekonstrukcyjne. Będzie między innymi stoisko z wodą sodową i sklep rodem z PRL-u. Do tego wystawa aut z tego okresu.
"Można zwiedzieć schron i wystawę plakatów z czasów PRL-u, ale przede wszystkim przenieść się w czasie" - mówi Anna Matuszak z przeciwatomowego schronu. Wśród atrakcji będzie można zobaczyć wystawę czasową "Turystyka i rekreacja w PRL-u" oraz posłuchać mini prelekcji o prezentowanych plakatach. Organizatorzy przygotowali też konkursy. Będzie można sprawdzić wiedzę historyczną, wziąć udział w grze terenowej i zagrać w planszówki. Na miejscu na gości będzie też czekać grochówka.
Mamy tutaj trzy auta z okresu PRL, wodę sodową z saturatora wózkowego
- mówi Anna Matuszak.
To był kultowy napój z lat PRL. Tu się dusiło, tu leciała woda i było tak zwane mycie lajtowe szklanki. Były też charakterystyczne szklanki, od musztardy, dodatkowo na łańcuchu, by nikt nie zabrał. Była bieda, nie było szklanek, ludzie nazbierali "musztardówki" i działali
- mówią członkowie grup rekonstrukcyjnych.
Mamy też watę cukrową, stoisko z przyczepą, namiot, taki biwak z tamtych czasów
- dodaje Anna Matuszak.
Poznaniacy już od przedpołudnia przyjeżdżają na piknik. O historyczną atmosferę zadbały grupy rekonstrukcyjne, dzieci zobaczą między innymi zabawki z tamtych czasów...
Ja tu już jestem po raz kolejny w tym schronie. Jest to fajna inicjatywa, dużo pamiętam z tamtych czasów. Myślę, że tęsknimy, większość wiary - myślę, że trochę tęskni za tamtymi czasami i tego typu akcje przynajmniej przypominają o tym
- mówią mieszkańcy.
To jest taka rekonstrukcja sklepu z czasów PRL, są rzeczy codziennego użytku - proszki do prania, spożywka, która się zachowała w bardzo dobrym stanie
- mówi Łukasz Waligórski z projektu Miś.
Tego typu stroje, jak ten, który mam na sobie, miały raczej bufetowe w takich trochę lepszych lokalach, bo w barach to raczej były białe fartuchy. Były też fartuchy z charakterystycznego stylonu, w których można się było nieźle zapocić
- mówią członkowie grup rekonstrukcyjnych.
Wstęp do schronu i wszystkie atrakcje są dziś darmowe. Organizatorzy czekają na gości do godziny 18. Nie tylko opowiadają o czasach PRL-u, ale też częstują grochówką. Do obiektu przy ulicy Słupskiej można dojechać linią turystyczną nr 102.