Profesor Stuligrosz swój plac ma mieć obok auli Akademii Muzycznej, w pobliżu Zamku Cesarskiego i Placu Mickiewicza. Inicjatorem nazwania tego placu jest Filharmonia Poznańska. Profesor Krzysztof Skubiszewski ma być natomiast patronem nowego ronda na poznańskim Grunwaldzie. Jak mówi Piotr Izydorski z Urzędu Miasta Poznania - to skrzyżowania wyremontowanych ulic: Grunwaldzkiej i Smoluchowskiego i Jawornickiej.
Rondo w tym miejscu powstało po wybudowaniu wiaduktu. Wiaduktu, który zaraz po wybudowaniu zasypano. Czeka on bowiem na powstanie tzw. Trzeciej Ramy, czyli miejskiej obwodnicy. Ta droga może jednak powstać dopiero za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat. Przewodniczący komisji kultury w radzie miasta Antoni Szczuciński powiedział mi, że te propozycje są już skonsultowane i w przypadku profesora Skubiszewskiego wybrano najbardziej okazałe miejsce z możliwych.
Swoje rondo na poznańskim Strzeszynie ma mieć również Józef Czapski.