List, który dotarł do Leszna napisały dzieci z dalekiej Etiopii. Dzięki hojności leszczyńskich parafian już od dwóch lat mogą w miarę normalnie żyć. To nie koniec, bo mieszkańcy z tej leszczyńskiej parafii niedawno dostali podobny list z Bangladeszu. W tym kraju mieszka kolejny podopieczny, któremu również pomagają wierni z parafii św. Mikołaja w Lesznie. O pomocy nieznajomym - Jacek Marciniak rozmawiał z proboszczem parafii, księdzem Janem Majchrzakiem.