Rolnik przypomina, że kiedy w ubiegłym roku podczas Juwenaliów przewoził tą samą przyczepą studentów nikt nie miał do niego pretensji. Policja nie potrafi odpowiedzieć na pytanie dlaczego Pan Piotr nie miał nieprzyjemności podczas studenckiej imprezy, natomiast podczas wtorkowego protestu, został zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej
- We wtorek nie miał przy sobie ani dokumentów osobistych, ani dokumentów pojazdów. Na przyczepie przewoził inne osoby czym naraził je na niebezpieczeństwo - mówi rzeczniczka konińskiej policji Renata Purcel-Kalus. Organizatorzy protestu poinformowali o sprawie Rzecznika Praw Obywatelskich i wielkopolskich parlamentarzystów. Czy pan Piotr odzyska prawo jazdy? O tym zadecyduje sąd.
Żeby tylko te giry były czyste i słoma nie wyłaziła toby nie zabrali prawojazdów ... .