Z pomocą dla polskich weteranów na Kresach Wschodnich śpieszą mieszkańcy Gniezna. Ta akcja organizowana jest już po raz siódmy - mówi koordynator akcji Paweł Ruszkiewicz.
- Wielu kombatantów wymiera. Teraz to są już głównie kombatanci Armii Ludowej, ale dużego wyboru wtedy w czasie II wojny światowej nie mieli. Mogli jechać albo na Sybir, albo z polską armią na zachód. Walczyli o Polskę. Oni nigdy się z Polski nie wyprowadzili. Oni się tam urodzili, a historia spowodowała, że ta Polska ich w pewien sposób opuściła. Teraz ci starsi ludzie żyją bardzo skromnie. Jeszcze kilka lat temu spotykaliśmy osoby, które spały w kuchni na piecu, jak to nieraz można zobaczyć w starych filmach. Dlatego ja się bardzo cieszę, że mieszkańcy Gniezna reagują bardzo pozytywnie i nas wspierają - wyjaśnia Ruszkiewicz.
Wolontariusze akcji będą zbierać dary przez cały tydzień. Paczki pomagają przygotować także kibice Lecha Poznań i Zawiszy Bydgoszcz. W zeszłym roku na Litwę i Łotwę zawieziono 150 siat bogatych paczek i sporo żywności, która trafiła m.in. do polskiej szkoły w Podbrodziu na Litwie. Transport z Gniezna w tym roku odjedzie 15 grudnia.