Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) depresja jest wiodącą przyczyną niesprawności i niezdolności do pracy na świecie oraz najczęściej spotykanym zaburzeniem psychicznym.Choruje na nią kilkanaście procent dorosłych.
- Specjaliści zaliczają depresję do grupy chorób cywilizacyjnych występujących najczęściej zaraz po chorobach układu krążenia - mówi dr Artur de Rosier, psychiatra z wojewódzkiego szpitala "Dziekanka" w Gnieźnie. - Trudno ją rozpoznać bo nie każdy zwykły smutek jest depresją. Powinny zaniepokoić nas takie objawy jak długotrwały wielodniowy smutek, kiedy zaniedbujemy siebie, przestajemy jeść, nie możemy się skupić.
W czasie trwania choroby możemy podejmować radykalne decyzje np. studenci rezygnują ze studiów, bo uważają że nie podołają, prezesi firm odchodzą - rezygnując z pełnionych ról. Wzrasta też liczba samobójstw spowodowanych depresją, ale co ważne dla chorych - depresję można wyleczyć.