Odwiedziny stały się okazją do rozmowy o historii, gospodarce, nauce i kulturze. Mogą też przyczynić się do poprawy relacji handlowych i połączeń kolejowych z Poznania do Berlina.
W stosunkach polsko - niemieckich wciąż jeszcze ważna jest historia. Dlatego goście z Niemiec wizytę w Poznaniu rozpoczęli od odwiedzin w Forcie VII. Znajdujące się tam muzeum pokazuje pierwszy na ziemiach polskich obóz koncentracyjny. "Dla nas to miejsce wstydu" - mówi przewodniczący niemieckiej delegacji Thomas Nord. Fort VII do tej pory nie znajdował się w oficjalnym niemieckim wykazie miejsc pamięci. "Teraz to się zmieni" - obiecuje niemiecki deputowany.
Wizyta niemieckich polityków to nie tylko historia, to też, między innymi gospodarka. "W tej materii jest dobrze, ale możemy jeszcze sporo poprawić" - mówi przewodniczący polsko - niemieckiej grupy parlamentarnej poseł Szymon Szynkowski vel Sęk. W czasie jednodniowego pobytu w Poznaniu przewidziano też rozmowy o wymianie kulturalnej. Planach jest wystawienie w Niemczech opery Halka Stanisława Moniuszki.