Stacja bada dwa rodzaje pyłów zawieszonych PM 2,5 oraz PM 10 jak mówi szef "Nowoczesnej" w Lesznie Tomasz Mikołajczak norma dla obu pyłów bywa przekroczona trzy, a nawet czterokrotnie. Zaznacza jednak, że stacja nie ma homologacji. Wyników pomiaru nie komentuje na razie wydział ochrony środowiska urzędu miasta w Lesznie. Jego pracownicy zamierzają najpierw sprawdzić wiarygodność urządzenia.