Na miejsce wezwano tak wiele jednostek, bo niesprawne były okoliczne hydranty. Woda w nich miała za małe ciśnienie. Rano na ulicy Poznańskiej w Kicinie po nocnej były utrudnienia w ruchu. Jezdnię tarasowały wozy straży pożarnej, policja nie przepuszczała jadących z Kozichgłów do Kobylnicy. Sytuacja wróciła do normy ok. 8.45.